nie mam neta pisze z iPhone mamy... masakra , masakra, w sql lepiej niż myślałem ale i tak masakra, do gochy sie dobić nie mogę... chce z powrotem... dzisiaj wieczorem to już chyba straciłem nadzieje ;c wszystko nie tak, i nawet to co dla mnie najważniejsze nie chce sie ułożyć... dobra zwijam bo nie chce mi sie na tym pisać ... wstępie notke jakoś w tym tyg , ciao bella ;*