z Gosią ;*
dzisiaj ustawiłam sobie budzik na 11:00, żeby na 13:00 pójść na dwór.
uznałam że pośpie sobie jeszcze z pół godziny.
obudziła mnie siostra, że mama każe mi wstać, a tam 13:30 -.-
szybko wstałam, ubralam się, zjadłam i doppiero idę na dwór ;o ;D
dzisiaj wesołe miasteczko *.*
narazie ;*