Ehh totalny mętlik w głowie, nie wiem co robić, jak się zachować... Wszystko staje się coraz bardziej trudniejsze... Chciałabym wiedzieć co robić, żeby w końcu było ok.. Zaczęło tak nagle brakować mi niegdyś bliskich osób. Chciałabym z nimi pogadać, spotkać się.. A zwłaszcza z Toba!!
Ale niestety nie mogę, nie chcę?? Wiem, że nawet jeśli udałoby mi się to, to nie byłoby tak samo. Ponieważ nie ma już we mnie żadnego zaufania do tych ludzi. Za dużo, za wiele się wydarzyło,żeby można było od tak wybaczyć, zapomnieć.
Teraz wystarczy tylko jakoś śmigać do przodu, na razie nie myśleć o tym wszystkim... Może kiedyś uda mi się zapomnieć, a zaufanie na nowo się odrodzi.. Nie wiem, czas pokaże...
Z kacuskiem moim!! Wiesz z każdym dniem, z każdą minutą, z każdą sekundą kocham Cię coraz bardziej, tak oo za wszystko. Za to, że jesteś, że wytrzymujesz ze mną. Za to, że sam kochasz :* Coraz bardziej to wszystko mi się podoba, coraz bardzie to wszystko staje się wspanialsze.
Dziękuję Ci!!!