Szczyrk i włosy czekoladowe. Najlepsze wakacje ever i nie mogę uwierzyć, ze tego zdjęcia tu nigdy nie było. Bokiem załapały się loki Klaudii, nie ma co, najlepsza współlokatorka <3
Bo miałeś te blond włosy.
Nauczmy się grzeszyć poważnie.
Chciałabym się zebrać, ale za cholerę nie potrafię.
To jest jedyne, co wiem, bo na wszystko tak ciężko mi się zdecydować.
Nie ma pojęcia, do czego dążę.
Trochę to smutne, że tak nisko oceniasz moje możliwości.
Chociaż te wspólne plany nawet miały sens, gdyby to przekalkulować.
Ale nie można być wiecznym dzieckiem, choćby nie wiem jak bardzo byśmy chcieli.
Czuję, że to wszystko jest zbyt mdło-różowe i żałuję, że nie umiem wrócić do czasów, w których na sobie miałam tylko koszulę a świat nie był mdły, a jebał po oczach barwami i życie płynęło w tętnicach.
Skręćmy w końcu porządnego skręta i spierdalajmy stąd, nim się porzygusiamy.