Stare ale i tak lubiane. Nie mogę dostać się do starego fbl. ;/ wrrr..
Jeszcze dwa tygodnie muszę wytrzymać i tak, nie będzie mnie. Wyrwę się w końcu z tej szarej codzienności i odpłynę we Wrocławiu ale nie na zakupach, heh. Zapewne znajdziecie mnie w knajpce na rynku z gazetą, herbata malinową i śniadankiem..
Dziś powinnam być w Gorzowie i co, nie wyszło ; / jestem wścieła. Nie zobaczę się z najważniejszą osobą w moim życiu. Jak tylko o tym pomyślę to normalnie... Na szczęście przyjeżdża 20, już ja się o to postaram^.^
Przynajmniej to zdjęcie jest dziś wesołe. LOL?