[i]rykoszept[/i] [b]Dobrej nocy nie życz mi,
pożycz mi na dobrą noc,
zwrócę ci każdy grosz,
zwrócę ci go...
Piękna noc w ruch wprawia mózg,
latarnią staje się słup...[/b]
byłam sobie na koncercie
i bardzo mi sie podobało
spelniona artystycznie
zaspokoilam moje kulturalne ego
jestem chora i czuje ze nie sluzy mi to
tak jak klimat mojego malego miasteczka
które "zasypia wraz z zamknięciem sklepów"
szkoda mi, ze ludzie sa tu tacy zapatrzeni w siebie
i swoich sąsiadów
czego mam na przeciwko najlepszy przyklad
i bede chodzic nago po balkonie
by zaspokoic ich nedzne pragnienia
i bede spiewala koledy latem
a nawet opalala sie w srodku nocy
moze jak dam im to czego chca
znudzi im sie gra pt.udaje ze nie patrze
mimo to chyba w moim wlasnym lozku
odkrywam sens malych miasteczek
i pustych osiedli
kiedy nie slysze nic oprocz tysiąca mysli
i twojego oddechu...
[i]/from warsaw session/[/i]
ps.duza dawka adrenaliny ktora dzis otrzymalam
popycha mnie do checi zabicia przyszlego tygodnia
ktory zacznie sie za 4 gocdziny