16.03.2011

No i nastała środa , wreszcie bo ja chce juz piątek i sobote  You know

Dzis - w szkole jak w szkole , w-f *2 , pare lekcji i do domku , a w domku obiadek - nalesnieki

No ale za to próba co się tam działo!!!

Dzisiejsza próba były najlepsza , najsmieszniejsza ale za to najdłuzsza bo aż do 19.30 no ale warto było , najpierw gadanie o pierdołach z Darią i Anią , i Ania ciągle dostawała opieprz od siostry chociaz najmniej robiła , no ale życie , było super i nareszcze sie z nimi zobaczyłem i z nia - tego mi było trzeba.

No a potem chyba przez ponad godzine rozmawialismy w kręgu przyjaciół o pewnej trudnejjj sprawie kogoś , i że ten ktoś nic nam nie chce o tym powiedziec , a myśmy juz wszystko dla niego zaplanowali , wszystko !!! Ale o czym to było to kiedys wam napisze

A gdy nadeszedł czas na naszą próba to masakra , ale tylko na poczatku , bo potem było wszystko dobrze i nawet byłem pochwalony , wsumie Kuba i Mati też , ale to tam

 Dobra nie umie sie doczekac Piątku i soboty jak juz wspominałem ale dotrwam... I am strong.

 Teraz ide bo Ania chce o czymś pogadac...

Ps.zdjęcie ze starrej sesji która odbyła sie po 24.00