nienawidzę tej sztucznej atmosfery.
święta, jedzenie, ah.
tęsknie, bardzo.
czasami się zastanawiam, czy przypadkiem nie jestem tu po to żeby wszystko psuć, nic.
idę się ogarniać.
Idę wolno fakt, ale już się nie cofam, nie chcę się cofać do czegoś co mnie tam zatrzymuję, przez co nie mogę iść dalej.
Nie rozumiesz. Nie ma takiej osoby na świecie, której pragnęłabym bardziej niż ciebie.