Wczorajsze popołudnie.?
Kocham ...
Spacer po bulwarze z Lilką i Tomkiemm....
*.*
Jutro Festyn...
Przezyje...
Mam nadzieję...
Potem...
No właśnie ...
Co potem....
Już o nim zapomniałam...
Już przestałam myśleć...
Już odpuściłam...
I musiałam go zobaczyć.?
Czy nie mogł siedzieć w domu .?