When I am down and, oh my soul, so weary
When troubles come and my heart burdened be
Then, I am still and wait here in the silence,
Until you come and sit a while with me.
You raise me up, so I can stand on mountains
You raise me up, to walk on stormy seas
I am strong, when I am on your shoulders
You raise me up to more than I can be.
You raise me up, so I can stand on mountains
You raise me up, to walk on stormy seas
I am strong, when I am on your shoulders
You raise me up to more than I can be.
You raise me up, so I can stand on mountains;
You raise me up, to walk on stormy seas;
I am strong, when I am on your shoulders;
You raise me up to more than I can be.
You raise me up, so I can stand on mountains;
You raise me up, to walk on stormy seas;
I am strong, when I am on your shoulders;
You raise me up to more than I can be...
Gdy jest mi ciężko, oh moja dusza taka zmęczona
Gdy nadchodzą problemy, a moje serce obciążone brzemieniem
Wtedy w spokoju cierpliwie czekam w ciszy
Dopóki nie przyjdziesz i nie usiądziesz obok mnie przez chwilę
Podnosisz mnie, bym mogła chodzić po górach
Podnosisz mnie, bym mogła kroczyć po wzburzonych falach
Jestem silna, kiedy jestem w twych ramionach
Podnosisz mnie... bardziej niż mogę być
Podnosisz mnie, bym mogła chodzić po górach
Podnosisz mnie, bym mogła kroczyć po wzburzonych falach
Jestem silna, kiedy jestem w twych ramionach
Podnosisz mnie... bardziej niż mogę być
Podnosisz mnie, bym mogła chodzić po górach
Podnosisz mnie, bym mogła kroczyć po wzburzonych falach
Jestem silna, kiedy jestem w twych ramionach
Podnosisz mnie... bardziej niż mogę być...
Szkoda, że Cię nie będzie...
zawsze było mi łatwiej gdy wiedziałam, że patrzysz...
bo robiłam to dla Ciebe...
...no ale trudno :(
Kocham Cię Robaczku