Budzi się. Oczy otwiera szeroko w zachwycie.
Pierwszym oddechem wyczuwa świat.
Powoli uczy się czym jest życie.
Poznaje jego gożki smak.
Drąży je dalej, wciąż pragnie więcej,
pewnego dnia zapada się.
I kończy się bajka, zaczyna przestrzeń
- głębia nieznana i cień.
Kruche życie rozpada się,
odtąd marmur tuli Ją do snu.
To co przezyła przykrywa kurz
To co minęło nie wróci juz !!..