Znalazłam...

Wiedziałam że odnajdę Cię, lecz co z tego? Co z tego że wiem kim jesteś, jak masz na imię, skąd jesteś i jaki jesteś? Co z tego?

Nie wiem po co mi to było ale teraz jest mi lżej... Dziękuję Anka za pomoć :* Nie wiesz ile to dla mnie znaczy :*:*:*:*

Jutro jadę do Leszna, do Anki... Nie wiem czy to najlepszy pomysł ale co mi tam...

Mam zamiar zaszaleć, stracić zarobione dzisiaj na korkach pieniądze (jednak fizyka jest pożyteczna)... nie wiem na co je stracę chociaż coś mi chodzi po głowie...

Co powiecie na kolczyk w pępku i tatuaż (oczywiście z henny) Hmm.... Jeszcze to przemyśle...

Myślałam że... Miałam nadzieję... Jednak się myliłam :(  Trudno się mówi...

Dzisiaj kuzynka Anki Dominika urodziła ślicznego synka... Będzie miał na imię Krzyś (mam nadzieję że ... a zresztą nieważne ;) )

I w takie niezbyt ciepłe lato przyleciał do Was bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. Cieszymy się razem z Wami, i my kochamy bociany! - życzenia odemnie i Anki dla szczęśliwych rodziców - Dominiki i Rafała :*

Co jeszcze sie dzisiaj zdarzyło?? Poza tym ze nie spałam całą noc, przeczytałam cała książkę i pilnowałam diabła to nic ciekawego...

No chyba że do ciekawych rzeczy mam zaliczyć mój horoskop... Brzmi tak: Zakochałaś się. Zacznij planować wesele. Jesteś teraz przy kasie więc mozesz pozwolić sobie na huczną zabawę... Chyba kogoś pogięło...

W piątek wyjeżdżam... Wrócę CHYBA w niedzielę... Nie wiem czy będe miała dostęp do neta ale w razie wu macie mój numer telefonu... Piszcie jeśli chcecie, będę tęsknić :(

A co powiecie na ognisko? Spotkamy się, pogadamy,... Dajcie znać co o ty myślicie... Nocleg macie zapewniony... :)

Tak wiec jak coś to wiecie gdzie mnie szukać...

Buziaki :*:*:*:*