test. ?
jakoś poszedł..
gorzej z samopoczuciem.
choroba dręczy i daje coraz to nowe oznaki tego,
że przez dwa tygodnie jestem zmuszona siedzieć na dupie i łykać jakieś świństwa..
pierwszy raz od wieeelu, wielu lat M.I.K.O.Ł.A.J.K.I spędzam w samotności,
co mnie jeszcze bardziej dołuje.. ;/
ogółem- gorzej być nie może .!
;( ;(
Edit;
dzięki, że mnie wszyscy olewacie..
serdecznie Wam dziękuje.
i za duuużo komentarzy też.
pff.
nic nie jest tak jak być powinno.
zła. ;/;|;/;(