Już późno. Zaczna się kolejny dzień. Kolejny dzień bez Ciebie. Kolejn dzień bez tych dwóch słów. Kolejny dzień bez marudzenia i kolejny dzień nie w twoich objęciach. To jest smutne gdy trzeba tak długo czekać. Za każdym razem trzmająć telefon w rękach patrzę z nadzieją, że napisałeś. Ale wiem, że się starasz, wiem, ze tęsknisz i wiem, że tak bardzo chciałbyś mnie zobaczyć. Gdby to jeszcze była Polska. Tęsknię. Brakuje mi Ciebie. Nie chcę znowu czekać. Wieczorem marzyć, że kolejnego dnia przyjedziesz i mnie przytulisz. Ale wiem, że gdybś mógł, bez zastanowienia siadłbyś w autobus i przyjechał. Wiem, że codziennie szukasz miejsca do skontaktowania się. To jest kochane. Miałam szczęście, że natrafiłam na Ciebie. Może i obiecaliśm sobie przjaźń, ale nie wobrażam sobie tego inaczej. Teraz jest idealnie. Jest tak jak chciałam by było. Cholernie za Tobą tęsknię. Wracaj szybko. Ps. Kocham Cię.