Cioty ;*

Ehh.. Jak mnie dawno tutaj nie było ;(

Trochę dziwnie, jak tak wejdzie się na kompa raz na tydzień, i raz na miesiąc, może dwa tutaj wbiję ;( No ale cóż. Tak jakoś lekcjii dużo. Chociaż teraz chora i znajdzie się przynajmniej odrobina czasu by troszkę się rozpisać ;D

Zdjęcie z Miśkiem ;3 

Dzień: Andrzejki.

Było genialnie, to nic, że powiennam wtedy leżeć w łóżku, no ale czego się dla słodziaka nie zrobi ;d Leżę tak już od tygodnia :( I stwierdzam, że mam szczęście z tym moim Misiem. Przyjdzie nawet podczas lekcji by tylko ze mną czas spędzić ;* Głupii, bo zajęcia opuszcza ;( Ale to jest zbyt słodkie by się gniewać :* Jeszcze 6/5 dni do miesięcznicy *_* Tyle się już wydarzyło, czuję jakby to był cały rok ale też zarazem jakby to był początek tego wszystkiego:) Jak ja bardzo Cię Kocham :c !

"M.-Weź no!

K.-Co?

M.-Mnie.

K.-Gdzie?

M.-Do serca.

K.-Nie mogę.

M.-Czemu? :c

K.-Bo ty jesteś moim serduszkiem!"

I jak tu go nie kochać :( <33 Jaram się każdym spotkanie. I za każdym razem tęsknię bardziej :( Jeszcze do tego tak mało dni zostało ;c Nie wyjeżdżaj, proszę ! Tak, bardzo proszę ! :( 19 dni bez Ciebie :( Tak smutno ;c

Dobra, koniec rozczulania ! Trzeba wziąć się w garść, przecież to święta, trzeba byś szczęśliwym :) No a więc. Głowa do góry ^^ Przecież nie jedzie na stałe :D

Ja idę, zaczynam się gorzej czuć ;c Jeszcze biologia mnie czeka i lecę spać :c 

O niee, te okropne leki ;/ Fuuu ;c (Nie ma to jak gadać sama, do siebie xd)

Bye ;*