Myślę, że nie będzie mnie tu przez najbliższy czas... Nie wiem jak długo. Nie wiem dlaczego tu w ogóle weszłam. Nie chce mi się nic. Ten stan trwa od niedzieli. Nie chcę myśleć, czuć, śnić - nie chce istnieć. Nie chcę istnieć dla nikogo... Nie mam już siły. Pustka wraz z nicością. Czemu życie nie może być takie piękne jak sobie je wymarzyliśmy? Idealne w każdym najmniejszym detalu. Czemu nie możemy mieć tego na czym nam tak bardzo zależy? Jest mi cholernie źle i smutno. Nie umiem normalnie myśleć. Nie mogę spać. Nie chciałam żeby tak wyszło... Staram się naprawdę ale puki się nie ogarnę nie jestem w stanie zrobić jeszcze więcej. Chcę zrobic wszystko co mogę. Na co pozwolą mi moje siły, których i z każdym dniem brak... Tak bardzo chcę naprawić to co po części zepsułam. Mogę?
"Jestem Twoim więźniem,
Aż po wieczność chcę nim być,
Zostać z Tobą,
Aż zabraknie mi sił..."
___________________________________________
"Where are you now my love?
My sweet one.
Where have you gone oh my love?
I'm so alone.
I only think of you.
And it drives me down.
I only dream of you..."
<3 ;(
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika myspys.