wczoraj balety było mega udanie rakieta jak nic byla i akcje niezle jak zykle jak bym czegos nie odjebla to by swieto było no ale Madzi urodzinki byly więc tzreba bylo je jakos swiętować :<zwała> jego wzrok bezcenny ><
JEdna osoba się na mnie obraziła no ale trudno się mówi troche szkoda mi go /;.Dzis cały dzien sobie odpoczywam czekałam na spotaknie z pewnym panem no ale niestety nie mogł a teraz zaśpiewal jeszcze gorsza propozycje ;D moim rodzice się zdziwią musze ich jakoś przygotować ;D siebie tez ;D
Kolejny wieczór spędzała samotnie . siedziała na parapecie wpatrywała się w gwiaździste niebo . Gwiazdy były zdecydowanie jej ulubionym widokiem , lubiła ten nieład ich ułożenia . Zupełnie jak w jej życiu .