Eloszka.
Ostatnio mało dodawalam, bo raz ze nie miałam neta a dwa ze nie mam zdjęć.. jak juz cos dodałam przez te trzy tyg. to byl wyczyn. Co u mnie? tak sobie, bywało lepiej. Ale się pocieszam, ze w najgorszym wypadku jeszcze dwa lata.. no co zrobisz.. Musisz czasem spiąć dupe i dac sie na wytrzymanie.
Za mną pracowite dwa tygodnie a przede mną chyba najgorszy i najbardziej zawalony poniedziałek, chociaż nie.. najgorszym poniedziałkiem będzie poniedzialek 22.06..
Na przywitanie szkoły po tym całym czasie projekt na dzień dobry.. Jutro musze go skonczyc i cos mi sie wydaje ze mi troche Misiek pomoże. Jak dobrze że go mam..
Jakos u mnie cieżko ostatnio z entuzjazmem, moze przez zmeczenie? Albo przez te dni nerwów? Może.
Idę na herbate.