my second world.!
dosłownie... bo nie chcę żeby wszyscy wiedzieli co czuję.
ten mój drugi świat jest zupełnie inny od tego pierwszego.
w tym świecie jestem sama... sama ze swoimi uczuciami...
w tym świecie nie ma jego... za to jest on. jest.? czasami sama nie wiem.
rok temu... odrzucenie. żal. gniew.? dzisiaj przyjaźń.
jest dla mnie bardzo bliski... niestety ktoś nie rozumie że może być równie ważna osoba.
tu tkwi problem... przez dwóch Panów którzy dzielą moje życie na dwa światy.
co dalej będzie z tym wszystkim.? :(