Kurcze, cale moje życie wywróciło sie do góry nogami. Jako kobieta niezależna i wolna czuje jednocześnie radość i jakaś niewytłumaczalna pustkę, ale nareszcie sie pozbierałam ( no w sumie już jakis czas temu :D ), uświadomiłam sobie, że jeszcze potrafię sie uśmiechać i nawet nieźle mi to wychodzi ;-D. Wczoraj był grill u Morcinków bez grilla, tzn. spotkaliśmy się jak tydzień temu ale nikomu nie chciało się rozpalać grilla wiec leżeliśmy na trawie, piliśmy soki i alkoholowe napoje, obżeraliśmy sie chipsami i nawet tańczyliśmy! No w sumie tylko ja z Rafałem i tego tańcem do końca nazwać nie mogę, zgubiłam gdzies buty ale któryś z rycerzyków je znalazl i bylam poratowana! Ogólnie Pozytywnie spędzony wieczor, jak każdy z nimi. Alejandro Lady Gagi, Java , " K***, Jakie piekne gwiazdy tu są ", salta, pompki i odganiacz much zawsze bedą mi sie kojarzyly z nimi ;-D Za tydzien pewnie to samo tylko, że u Kaski i jak ja tu mam płakac z takimi ludzimi ? No nie da się. Dzis jest za spokojnie, ta pogoda nie daje mi zbytniego wyboru co do wypelnienia sobie czasu ale cos sie wymysli. I tak na koniec , mojaaa ukochana piosenka ( przynajmniej dzis ) Marek Tranda - Moja dumka ;-D "A to ja, ja, ja, ja prawdziwym jestem królem, Bo Ty wybrałaś właśnie mnie! Właśnie ja, ja, ja, ja dla Ciebie ten jedyny Niech cała ziemia o tym wie!!!"