Poniedziałek minął szybko, odpały z Anią na wf i Stole My Heart na przystanku.. <3
Wczoraj aerobic na 7:10 i kartkówka z geografii.. ;l
Dzisiaj diagnozy. Poszło tak sobie..
Mam wrażenie, że od ferii coś się zepsuło. Nie jest już tak, jak wcześniej i nie wiem czy da się to jeszcze naprawić. Było, minęło? Przykre to.;c Mimo wszystko trzeba iść na przód...
Cały wieczór, a może i noc z chemią i historią? Zapowiada się milusio.:))