Nawzajem masujemy swoją samotność ':)' , ':*'
Tymczasowa proteza upośledzonych relacji
Nananana. Głowa już mniej boli.
O północy biorę się za chemię. Nie ma tak dobrze.
Potem spać, bo jutro czeka mnie następny nudny wakacyjny dzień.
Ale już niedługo. Antek wraca, a ja wyjeżdżam z tego domu.
A gdzie? No gdzie, do Alcika :D
Idjotka. Chce mnie ciągnąć na jakieś Waszety. Tyle kilometrów ;___;
No cóż i tak będzie fajnie. Nieinaczej.
Przez te 3 dni to my się pozabijamy xD truuudno.
Już nie mogę się doczekać!