Gdy wstałam Lucas'a już nie było myślałam że uciekł ale się myliłam. gdy poszłam na taras on robił nam grilla, bardzo ładnie pachniało :) "Cześć"-ziewnęłam i się przywitałam. "O cześć kochanie"podbiegł i mnie pocałował. powiedział że wczorajsza noc była cudowna i nigdy jej nie zapomnij. byłam szczęśliwa i to bardzo. poszłam się ubrać bo byłam bez ubrania miałam tylko na sobie szlafrok więc wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki. "Choć kochanie"-krzyknął Lucas. "Idę"-odpowiedziałam. wyszłam z łazienki i poszłam usiąść na ławce przy ogrodowym stoliku. Lucas nałożył nam po kiełbasie dał kawałek chleba i otworzył szampana. "Toast za nasze zdrowie i nasz wspaniały związek -powiedział Lucas i podniósł kieliszek do góry po czym się stuknęliśmy i wypiliśmy. zadzwoniła Lucas'a mama żebyśmy przyszli do niej na obiad, oczywiście się zgodziliśmy :) dostałam też esemesa od Emily że dostała się z kastingu dalej byłam szczęśliwa i odpisałam jej "gratuluje i powodzenia" jestem szczęśliwa z jej szczęścia :)
od autorki:
Były ||| części podobały wam się?
klikamy w "FAJNE"
Życie Emily-@flakesdaisy
Życie Holly- @daisywings