photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MAJA 2014

life is always a mess.

nawet jakby mi popękały żyły to moje życie nigdy nie będzie idealnie poukładane. zawsze coś trzeba zrobić, głowa nigdy nie będzie spokojna. jak z facetem jest ok to wali się w domu. jak w domu jest ok to wali się na uczelni. zero wytchnienia. ale czy nie po to jestem stworzona? czy to nie jest właśnie mój sens istnienia? czy to nie jest w ogóle jego sens? żeby mieć cel, marzenia i wypruwać sobie flaki, żeby to się spełniło. bo innego sensu nie widzę, inaczej można zwariować, więc ja nie wariuje.

Informacje o myownhybrid


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114