Dzisiaj nie miałam jednak treningu,
będzie dopiero w czwartek.
Klusek miał dzisiaj wolne i był sobie na padoku,
potem siedział w stajni... i jadł...
Ja ogarnęłam sprzęt,
wyprałam derki, czapraki,
potem poczyściłam malutkiego
Z drugiej strony Pan z zdjęcia
urwał mi uwiąz -.-
JEDYNY uwiąz, który
pasował mi do błękitnego kantara :c
OSZ TY KLUSKU ! :C