photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 PAŹDZIERNIKA 2011

było ciepło,bez szkoły,bez martwienia się o to czy rano wstanę,

codzienne siedzenie do późnej nocy, gadanie,śmianie się, picie,palenie,

wstawanie na obiad, każdy dzień miał spontaniczne plany bez żadnych

wcześniejszych ustaleń po prostu wakacje...

 

z jednej strony duużo chciałabym zmienić, tyle rzeczy teraz zrobiłabym inaczej

w niektórych momentach powiedziałabym co innego, zapytała o inne, ważniejsze fakty

jestem na siebie wściekła, że na niektóre rzeczy zwyczajnie zabrakło mi odwagi...


a może to właśnie lepiej, że tak się stało ?

może lepiej poznałam kogoś, za kogo bez wątpliwości ręczyłabym... teraz nie miałbym ręki.

wydawało mi się, że znam Cię lepiej niż ktokolwiek inny, strasznie bym się pomyliła.

 

 

"Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz (...)

w życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno??"

 

nie doceniam ludzi, których powinnam, tych którzy są gotowi do poświęceń,

a poświęcam się dla tych dla których nie warto,dla tych którzy tego nie doceniają...

dlaczego nie potrafię tego zmienić ? byłoby o wiele wiele łatwiej.

ale nie umiem... 

 

myślcie sobie wszyscy że mam zjebany humor przez pms, nie będę zaprzeczać.

staram się śmiać, uśmiechać ile się tylko da ale kurwa czasami już nie daję rady...

 

.