Tak dziś było :)
Maluch jako pierwszy zgłosił gotowość do pracy, haha, młoda i naiwna. Jakoś tak ociężale było, śpiąco. Dopiero pojawienie się bacika (ohoho), zmotywowało Damę do przebierania kopytkami. Zaczęłam za ostro, mój błąd. Maluch się lekko zdezorientował. No cóż, dziś to koń uczył człowieka. Tak też można.
Erta, Erciuszek, Erciuch! Co ja mam z tobą począć? Powiązałam kantar linką i wskoczyłam. Prosto z ziemi, a co! Robiłyśmy z grzbietu to, co ćwiczyłyśmy wczoraj z dołu. I było super! Choć linka ciążyła i spadała, więc poprosiłam o uwiąz. E<3 ucieszyła się z cordeo. I tak sobie kręciłyśmy i tak sobie chodziłyśmy. Bez spiny i zobowiązań. Po nic
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaMiłego dnia :) halinamBiegus krzywodzioby slaw3001513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94