Siems! Długo mnie nie było, ale takie jest życie studenta.
I to nie prawda, że studenci są biedni i nie mają co jeść.
Mają. I jedzą na potęgę.
Nie możesz się ruszyć i jesteś tak najedzony, że nic Ci się nie zmieści?
Nie szkodzi! Zjedz jeszcze.
Jeśli będe jeśc tyle co teraz i tyć w takim tempie to po pierwszym rou będę ważyć z 80 kg.
Boże nie. 50 jest ok, ale nie aż tyle..
Ale pożyjemy, zobaczymy..
Ogólnie jest fajnie, takie życie w sumie mi odpowiada.. i sobie zwiedzamy.. Dobrały sie takie dwie świrnięte Ady i robią przypał wszędzie. I kupują widokówki z Warszawy mimo, że w niej mieszkają.. xD Ale nie szkodzi. Mamy jeszcze parę miejsc do odwiedzenia. Może jeszcze będzie ładna pogoda.. bo jak na razie trafiamy idealnie..
oby tak dalej! :)
w sumie dziwnie..