Kolce są ostre, ranią i wbijają się głęboko. Zostawiają blziny na wieczność. Ale ja już mam to za sobą. Te rany się goją. Po woli powracam do uwczesnego stanu. A wszystko to zasługa wewnętrznej zmiany oraz ludzi którzy mi pomagają choć jest ich tak nie wiele. [buź;*]