jakoś jeszcze nie mogę dojść do siebie po tej 18-stce. 4 rano, przestawiony czas wpływają na to że nie mogę odespać tamtej nocy. i jeszcze to uczucie o 7:00 jak bym na jakiejś pustyni się znalazła. yh dobrze że w pobliżu soczek był. Głowa już dziś nie pamięta tego bólu, ale w niedziele dała się ostro we znaki ta impreza. aaj. rekolekcję a więc co się z tym wiąże kolejne wolne dni od szkoły.
wracaj Kochanie! <3
Użytkownik myfun
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam