Cześć kochani:)
Kończą mi się fotki i nie wiem co wam dodać.Niedlługo madzia zostanie sama.Kocham:*
Śmierć to nie koniec..
Wszystko przemija, odchodzi w zapomnienie.
Przecież ja nie chciałam.
Dlaczego tak się stało?
Myślę - ze swym bólem jestem sama,
Czuję - już nic nie zmienię.
Kiedy nadchodzi mrok, prawda mnie przeraża,
Nie wiem kim jestem...
Nie mam już siły...
Muszę już odejść...
Tam gdzie będzie mi dobrze...
Zamykam oczy i czuję,
Jak moje serce coraz wolniej bije.
Jestem samotna wśród ludzi,
Którzy myślą „ona nigdy nie jest sama”.
Zawsze jestem sama!
I przez łzy patrzę na ten świat.
Białe światło - chcę do niego iść,
Lecz wiem, co potrafi los,
by zrobić na złość.
Nadzieja znika...
Wiara odchodzi...
I czekam na wiatr, co rozgoni czarne myśli...
Przecież to co najpiękniejsze
nie trwa wiecznie,
To co minęło, odeszło... nie wróci.
Wszystko się zmienia,
Nic nie jest po staremu... zupełna pustka...
Niechciane łzy, ból i strach...
Po co kochać? Po co żyć?
Czarny anioł zawsze przynosi cierpienie...
I sama nie wiem dokąd zmierza mój świat.
Ale wiem że śmierć to nie koniec...
To dopiero początek...
Ten wiersz bardzo mi się podobał i mam nadzieję że wam też.Buziaki:*-...madziorek...