Jedyne co mi przychodzi na myśl to wykrzyczeć głośno
WHATS THE FUCK?!?!?!
Ogólnie to już nie ogarniam niczego.
Chcę być pewna i spokojna.
Nie martwić się o to pierdolone 'jutro'
"..Nie chodzi o to, by rozum "zdominował" ciało i serce, ale o to, by je zjednoczył."