" Wybrałaś go, bo z góry wiedziałaś, że nic z tego nie wyjdzie. Wybrałaś go, bo wiedziałaś, że będzie ograniczał i tłumił twoje prawdziwe JA, tak samo jak robili to ojciec albo matka."
Ciągle nam to mówią, w ten czy inny sposób.
Rzecz jednak w tym, że bez względu na to, kogo wybieramy, i tak nic z tego nie wychodzi...
Rzecz w tym, że bez względu na to, kogo wybieramy, nasze nerwice i tak pasują do siebie w idealny sposób...
"Wybrałaś akurat jedynego człowieka, z którym mogłaś mieć problemy.
Wybrałaś jedynego faceta, w którym w żadnym wypadku nie powinnaś się była zakochiwać."
To żadna mądrość - to jest życie..
Za każdym razem angażuje się w akurat tego jedynego człowieka. w którego pod żadnym pozorem nie powinnyśmy się angażować.
Spójrzmy prawdzie w oczy: N I E M A takiego mężczyzny, w którego pownnyśmy się zaangażować !
dni do Heinekena -> 20
dni przebytej diety -> 9
dni do końca szkoły -> 7
zrzuconych kilogramów -> 3,5