w szkole jak zawsze typowo.
więc... mam troszq żal do siebie o tą kadrę o!
gdyby nie nauka i poprawki bym pojechała wrrr... zmoczyłam.
dzisiaj kolejna szczera rozmowa z mamą.
wrrr... jej wniosek : " ojj dzieci dzieci ja widzę, że wy to bez siebie żyć nie umiecie"
no widocznie ma razje ; ] tak to już jest.. kiedyś może będzie lepiej.... no własnie..
tylko kiedy. zastało i zostanie tak jak ci obiecywałam. ! żadnego pisania i wgl.
Ty wiesz czym mówię !. wiec... teraz zawijam. baj baj.
... a przed oczami mam nasze niedzielne spotkanie
i tą ławkę na której siedzieliśmy. wiedząc, że nigdy nie bd ok. z twojej strony. :(
powiem Ci że Kocham Cię !