Zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz że tonę?!
pozwól mi uschnąć chcę wyrwać się koniec
nie chcę już o nie me oczy zmęczone
tętno zbyt szybkie wysycham płonę
jak gąbka chłonę choć nie chce bo cierpię
boli mnie serce łeb pęka weź mnie
Wiesz nie odejdę daj chwilę wytchnienia
chwila nie zmienia twego stanu skupienia
bez znieczulenia zabijasz mnie nie mam
szans na obronę więc wracam pochłonę
Nienawidzę Cię.!