tylko taki tytuł. w przesądy nie wierzę. ale 113 post, przed 13 piątkiem i sprawdzianem z polskiego/dziennikarstwa... czuję to!
zdjęcie z wyprawy. nie podobuje mi się coś. a tak chwaliłam ostrość...
pogoda coraz fajniejsza. biegi od weekendu i padający deszcz za oknem mówi mi, że fajnie będzie na dwóch godzinach w siódemce. niach niach!
i nigdy nie sądziłam, że będę musiała interpretować SŁOWNIK... przerosło mnie to. buu. uroki profilowe.
to dziwne. po raz pierwszy od dawna siedzę i nie wiem, co napisać. aż skończę. to tak niebezpieczne, że aż fajne. przynajmniej nie piszę głupot, amen.
Użytkownik mybrandneweyes
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.