Jestem cholernie, niewyobrażalnie, nadzwyczajnie, obsesyjnie ZAZDROSNA.
Tak, właśnie zazdrosna. I uważam, że domyślasz się tego, bo niestety nie umiem ukrywać wymienionego już wcześniej uczucia!
+ wszystko sobie poukładałam
++ odnalazłam się we własnych uczuciach! ;D
Serca nie oszukasz.
A jeśli Ci się to uda,
ono i tak prędzej
czy później odnajdzie
prawdę.