Z Jacem ;-d
Tęsknię za Wapienicą. A za niedługo dopiero zima... kaj tam do wakacji.
Dziękuję za dzisiaj tym onym, no. ;-)
A jak widzę Romana [nie musi nic mówić], to wybucham śmiechem. Mam nadzieję, że nie ma mi tego za złe xD
Tak poza tym wszystkim, za miesiąc (i to nie cały!) już mnie tu nie będzie.
Coraz bardziej przyzwyczajam się do tej myśli i jestem nawet szczęśliwa.
Zawsze jest tak, chcąc - niechcąc, że coś się kończy a coś zaczyna. - niestety albo stety.
To wcale nie jest gigantyczna odległość, ale jest.