No więc tak, wiem, że mnie tu już dosyć długo nie było ale to był dla mnie bardzo trudny okres, podczas którego bardzo wiele rzeczy zmieniło się w moim życiu ale nie będę o tym pisał, przynajmniej nie teraz... Od kilku dni zastanawiałem się nad dalszym losem tego bloga, myślałem, żeby go zamknąć ale po głębszych przemyśleniach stwierdziłem, że nie mogę po prostu tego zrobić. Ten fotoblog jest dla mnie czymś bardzo ważnym, ponieważ zawiera mnóstwo moich wspomnień, zarówno tych miłych jak i nie ale zawsze wspomnień... A podobno wspomnienia są tak naprawdę jedyną rzeczą, której nikt nam nigdy nie odbierze. Am, więc pozbycię się go byłoby jednoznaczne z zabiciem małej części samego siebie, to jak pozbawienie się ręki... Zmieniam się i ciąglę uczę, każdego dnia czegoś nowego... Ale zebrałem w sobie już dość sił na dalsze (regularne) prowadzenie, więc zapraszam...;)