jestem dumna, tak?! i choć uprzykrza mi życie na milion sposobów i jest wredny prawie tak jak ja, jak nie bardziej, to go kocham jak starszego brata, którego zawsze chciałam mieć :) moj medalista. sam nie dał rady powodzi xd
ogólnie to siedze robiąc wszystko, oprócz nauki na sprawdzian z chemii! na co ja czekam!
pominę to, że padam na twarz, nie czuję pleców i morduje moje stawy kolanowe codzień rowerem. co mi się pewnie zemści bólem w nocy.
no ale, nie ma to jak sobie coś obiecać :) mwahahha chudne chudne
to dopiero środa a ja już brak mocy. ale jeszcze tylko ten tydzien, przyszly, potem wolne, może lednica, bierzmowanie i prawie meta.
moi mili, mamy MIESIĄC do wakacji, tak?! <3333333333
jest dobrze! no tak czy nie! "lepiej"
wmawiam sobie