pozdro, Synu.
edit 19,07
dzis synu mnie niespodziewanie odwiedzil, sie wzruszylam.
- czego?!
- jestes w domu? wyjrzyj przez okno.
roleta w górę i w brecht xd pozdro, serku.
przepraszam, że ostatnio próbuje brać z życia jak najwięcej
i zaczynam uszczęsliwiać najpierw siebie, a później całą resztę.
czuje wiosnę, czujeeeee! ;*