Haha to zdjęcie mnie rozpierdala. Oczywiście proszę nie patrzec na moje fchuj grube udo ( w tym przypadku jedno.xd) własnie siedze w domku (u siebie. już.:D) i konsumuję bardzo pożywną i zdrową zupkę chińską "Ser w ziołach" czy coś. W ogóle o 3 poszłyśmy pod dużą biedronkę , nie odbyło się bez biegu i szeptów.:D Potem wraz z takim jednym udaliśmy się (z prośbą Julii) na cmentarz. Ale nowy. I tu niespodzianka.O.O trzeba było iśc przez pola,które były uwaga mokre! Mieliśmy w butach.. jezioro,Julka już brała się do łowienia ryb.Więc wbiłyśmy do Ziomka żeby się 'osuszyc'. Obejrzało się prawie do końca (20 minut zabrakło) 'Egzorcyzmy Emily Rose', i podjęłyśmy z Julką ważną decyzję. Idziemy posprzątac w domku po naszej sesji. Tak więc posprzątałyśmy itepe itede. :D