hahah ten zajebisty pojazd znajduje się w niemieckim muzeum Marcedesa.jak go zobaczyłam to po prostu padłam.powinni was wozić taką maszyną a nie jakimiś zwykłymi autobusami!!
wczoraj kazji przeszła samą siebie ,opierając się o ścianę prozaka zlaliśmy ją pasami 17 razy.pozdr:*
na początku imprezy oczywiście musiało się coś zdarzyć-moje buty zostały całe oblane piwem(Bianka!!)
Loli kręciło się w główce i pewien uprzejmy pan chciał z nami rozmawiać^^
nasłuchałam się katolickich plotek i chyba już wiem z kim zdam prawo jazdy ;)