trolololololololololololo podziwiajcie przejaw twórczości
Powracam, nie dokońca pozbierana, ale w sumie to chyba daję radę. Postanowiłam odciąć się od cywilizacji, ale facebook jest silniejszy, no i parę zdj wygrzebałam.
Nosz kur*a, rzyganie nie jest już glamour, skończyłam z tym, a co tam, że gruba, i tak będę forever alone =,=. Ale przejdźmy do sedna sprawy. Chciałam WAM bardzobardzobardzo podziękować. Hahaha, błagam, tylko nie mówcie, że nic nie zrobiłyście. Byłyście przy mnie, ze mną <to nic, że na odległość> prawiłyście mądrości z chińskich ciasteczek, po prostu-byłyście. I mimo moich wszystkich ułomności nie odwróciłyście się. I dalej jesteście...