Witajcie. Zakładam tego photobloga, bo potrzebuję źródła motywacji. Dodam sobie inne photoblogowiczki do znajomych, będę śledziła ich bilanse, dni, jak się czują. Jest dużo takich jak ja, zakompleksionych nastolatek, które wyjdą - lub nie - z tego stanu.. Więc tak, jestem 15-latką, która nie cierpi siebie. Swojego ciała, każdego jego centymetra. Nie cierpi swoich włosów, które są w stanie tragicznym. NIE CIERPI WSZYSTKIEGO... Mam zamiar schudnąć, chcę motywacji, chcę inspiracji.. Mam około 1,58 zm wzrostu, ważę 50 kg. NIE WAŻNE ILE WAŻĘ, WAŻNE JAK WYGLĄDAM. Ćwiczę regularnie, jednak nie daje mi to żadnych efektów prócz widocznych mięśni brzucha po robieniu ćwiczeń ABS 8 min przez ponad tydzień. Nie jestem z siebie zadowolona, ze swojego życia.. Mam nadzieję, że to się zmieni. Czasami marzę (głupie gadanie, powiecie..), żeby być jak bulimiczki, anorektyczki. Męczą się, wszyscy mówią. Są chude.. Chcę być zadowolona z siebie! Od jutra zaczynam, bilanse.. UDA MI SIĘ..
+Zero wsparcia ze strony rodziny..:)