Ehh, mój chrześniaczek, ale jest misu pysiu genialny :D :D Poźniej coś wiecej zakale :P
jest dobrze, moglo byc duzo, duzo lepiej :)
Jak obiecalem tak robie :)
Ehh... przedwczoraj mnie odiwedzil Dennisek - chrzesniak :P jak sobie tak na niego patrzylem to mysle, że ma szczescie i fajno jest byc takim małym Qubonkiem... Ehh, wszyscy cie kochają, daja ci prezenty, całyuja, tulą, chwalą, cieszą na Twoj widok, a Ty sie mozesz tym nie przejmowac tylko jeść i sie bawić :)
Szczescie straszne miec takie dziecko w domu :P przynajmniej ja tam lubie sie z malymi dziecmi bawic :D moze kiedys ;) A w sobote na wesele uuuuu :P z reszta do rodziców Dennisa :P