CP piątek
i znów z Volven :)
i znów szczerzę kły ^,..,^
czekamy po mój wygrany karnecik :P
ale niestety do odbioru był dopiero wieczorem :<
szczęście w nieszczęściu że w klubach nie pilnowali ludzi i można było wchodzić bez opasek :)
tylko szkoda że w kolejne dni też tak było :<
i w sorento pełno drechów było cały czas :<
ale i tak było meeeeega <3<3<3