Kurwa !

Czy ja potrzebuję destrukcji?

Destrukcyjne kontakty?

Czy potrzebuję bólu aby kochać ?

Czy może to ja muszę zadawać ból?

Nie chcę.

Nie mogę.

To boli.

Płaczę, ale to przez film.

Szukam książki.

Dupa, nie ma.

Chcę aby to wszystko się ułożyło.

Ale nie nie układa.

Nie tylko moja wina.

Ale nie jego.

Rodziny, nie mojej.

Chcę, aby było dobrze.

Ale idzie to wszystko w złym kierunku,

Chcę naprawić, rzucają mi kłody podnogi.

Czy to fair?

Życie nie jest fair. Ogarnij się dziewczyno.

Pamiętaj, nie ważne jak się wędziesz uśmiechać i tak zaczniesz w końcu płakać.

Nie myśl dziewczyno, że kiedykolwiek będzie dobrze samo z siebie. TRZEBA WALCZYĆ!

Ale czy potrafię władać mieczem ?
A może do tego nie jest potrzebny miecz?

W takim będź razie powiedzcie mi czym trzeba walczyć.