To była niezapomniana jazda na Baksie. Na początku wydawało się że będzie dobrze. Na zdjęciu koniec któtkiej ściany potem długa ściana wjazd na krótką ściane i Baks się spłoszysz wleciał na Raviela a ja nagle znalazłam sie pod koniem.
Żałujecie że nie widzieliście min tych co mnie zbierali