Stare , z zakończenia roku. Co prawda wyglądam jak żul , ale wstawiłam, a co.
Nawet pan z wózkiem się z tyłu załapał.
Dzisiaj rano wróciłam do Oln. Obładowana przez rodzinkę strasznie. Ciasta chyba nie zjem do wielkanocy. Chyba że ktoś mi pomoże ;) Wbijać.
Szkoda, że plan nam tak zmienili, że nie będzie się można w piątek wyspać. Ale za to kończymy wcześniej:)
Stęskniłam się:* Do poniedziałku( dlaczego te ferie trwały tak krótko )
Poza tym tak teraz siedzę na łóżku i coś czuję, że koty naszczały gdzieś w moim pokoju, jak mnie nie było - muszę to zbadać:D